Wróćmy do mnie : Wybuchłam płaczem.Przez łzy uśmiechnęłam się i podeszłam do niego on objął mnie.Chwilkę później zrobiliśmy sobie parę zdjęć.
Nagle oboje usłyszeliśmy nadjeżdżający bus z chłopcami.
W powietrzu był smutek.Obaj poczuliśmy jak nasze serca łamią się w pół jakbyśmy już nigdy nie mieli się zobaczyć.
Wziął mnie na ręce i tak czule oznajmił że mnie kocha. Pocałowałam go i powiedziałam to samo.
Chłopacy z nie dowierzaniem na moją dłoń.
Powiedziałam głośniej : Chodzi o pierścionek
Zdziwionym głowami kiwnęli Zayn spytał czemu się nie pochwaliliśmy.
Nie było czasu wręczyłem jej go 2 godziny temu.
Harry wykrztusiłam czule : Harry braciszku chyba czas się żegnać. Nie będzie mi łatwo bez ciebie.Kocham cię.
-Nie martw się siostra niedługo się spotkamy.
-Wiem.
Przytuliliśmy się.Pożegnałam Liama,Zayna,Louisa,Harrego ale najtrudniej było pożegnać misia.W pewnym momencie wyszedł kierowca który ma na imię Zack i powiedział że mają się spieszyć.
Niall złapał mnie za rękę,uśmiechnął,
Było mi tak źle uśmiechnęłam się przez łzy.
On ją otarł,oddał mi zapasowe kluczę do niego kazał tam mieszkać i odszedł. Było już ciemno usiadłam na ławce która znajduje się przed domem z niej idealnie było widać jak odjerzdżali jeszcze chwilę płakałam.
Świetnie piszesz. Już nie mogę się doczykać nextów....
OdpowiedzUsuńNominujęcię doLibster Blog Awards, więcej informacji http://angeloflostsouls.blogspot.com/2014/06/libster-blog-awars.html (w nominacji 3)
Boskie <3
OdpowiedzUsuń